wrz 01 2005

Ostatnie myśli zasypiającego umysłu.


Komentarze: 2
Dzisiejszy dzień okazał się całkiem pozytywny. Zajęć na szczęście dzisiaj nie miałam - szkołę zaczynam od poniedziałku :o) Jednak kończy się nienajciekawiej, gdyyyyżżżż sąsiadka z góry mnie zalała. Znaczy się kuchnie mi zalała, ale ustało natrętne kapanie. Środki zapachowe w wc dają efekt taki, że czuć jakby ktoś nasrał pod choinką. Do-bra-noc.
pyl_na_wietrze : :
02 września 2005, 07:57
To o środkach nie jest całkiem przyjazne, aczkolewiek śmieszne. Kuchnia, woda, bleee
m_m?
02 września 2005, 00:23
ojoj, nie przychodzi mi do głowy nic poza jednym słowem... współczuję ale będzie dobrze, zobaczysz:)

Dodaj komentarz