Dzisiejszy dzień okazał się całkiem pozytywny. Zajęć na szczęście dzisiaj nie miałam - szkołę zaczynam od poniedziałku :o)
Jednak kończy się nienajciekawiej, gdyyyyżżżż sąsiadka z góry mnie zalała. Znaczy się kuchnie mi zalała, ale ustało natrętne kapanie.
Środki zapachowe w wc dają efekt taki, że czuć jakby ktoś nasrał pod choinką.
Do-bra-noc.
Dodaj komentarz