Najnowsze wpisy, strona 1


sty 07 2006 Nowy Rok
Komentarze: 2

Sylwester, w sylwestra bawiłam się dobrze, lepiej niż przypuszczałam i to bez M. Nawet dobrze wyszło, po mojej myśli, bo nie miałam zbytniej ochoty "czekać" na nadejście Nowego Roku w jego towarzystwie.

Pierwszy dzień Nowego Roku. Ten dzień był zaskakujący. Mniej więcej wczesnym popołudniem dzwoni M. Zaczął miło rozmawiać, pytał jak się bawiłam itd. w pewnym momencie oznajmia mi, że... "zrywa naszą znajomość i nie chce mnie więcej widzieć, ani słyszeć. Cześć." Odpowiedziałam "Cześć." i odłorzyłam słuchawkę telefonu.

Teraz ja mam coś dla niego:

 "Wiem, na pewno wiem

To już niedługo przyjdzie czas, że

Zmusi mnie coś lub ktoś

Abym otworzyła moje serce

Lecz nie, nie będziesz to ty, o nie

Lecz nie, nie będziesz to ty, nie

(...)

Nie będziesz miał ze mnie nic

Bo dla ciebie skończyłam się

Widzisz M., nawet dobrze mi z tym

Widzisz M., nawet dobrze mi z tym !!!

Może to smiesznie brzmi, nie

Nie kocham cię, nie

Tak, to prawda jest... "

sialalalala, sialalala, łołoło, hej:o]

Może to dziwne, ale jak zerwał ze mną, to aż mi ulżyło i jakbym zaczęła żyć na nowo i to z usmiechem na twarzy i radością w duszy.

Po prostu ten związek mnie męczył i po sylwestrze miało się wszystko wyjaśnić, tzn. ja miałam wiedzieć, czy warto ciągnąć ten związek dalej. I tak się stało. Tyle, że M. zrobił to za mnie.

Nawet sny mam radośniejsze, koszmary się już skończyły :o)

pyl_na_wietrze : :
gru 19 2005 Święta, święta:o)
Komentarze: 0

Życzę Wszystkim,
miękkich płatków śniegu,
objuczonego Św. Mikołaja,
rozmownych zwierząt,
ognistej choinki,
żeby ten Nowy Rok był dla Was jak najlepszy,
żeby przyszły same jasne dni,
żeby sny były kolorowe,
wieczory pełne nadziei,
a poranki beztroskie!
No i beczkę piwa,
wiadra wódki,
by odgonić wszystkie smutki.

 

pyl_na_wietrze : :
paź 19 2005 Alabastrowy dzień.
Komentarze: 4

Dzisiejszy dzień minął mi, jak z bicza strzelił - szybko, gładko i dość przyjemnie.
Ładniutka pogoda była, słoneczna i pod bardzo błękitnym niebem.
Teraz siedzę sobie, słucham IRY i tęsknię "(...) do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych (...)".
A tak na serio, to tęsknię do mojego mężczyzny, którego widziałam ostatnio w sobotę.
Znam go zaledwie od dwóch miesięcy i trzecg dni i zaczyna mi go brakować na codzień, zaczynam tęsknić...
niewątpliwie coś zaczyna się we mnie rodzić, zaczyna rozkwitać pewne uczucie zwane miłością.
Aż się wystraszyłam tego uczucia. Przestraszyłam się raczej tego, że może to oznaczać koniec mojej wolności,
swobody, a początek jakichś zobowiązań. Powinnam być w siódmym niebie raczej niż zamartwiać się, ale ja kocham moją wolność.
Wszystko, to brzmi jakbym miała niedługo brać ślub, juz było wszystko ustalone, ale tak piszę, bo wiem, że on chce tego ślubu i choć nic nie jest jeszcze postanowione, to mi już to wierci dziurę w brzuchu.
Wiem, że ta miłość i ten ślub - jeśli faktycznie do niego dojdzie - nie oznaczają końca tej mojej całej wolności, może jedynie ograniczenie, ale i tak to dla mnie za dużo na dzień dzisiejszy.

pyl_na_wietrze : :
wrz 22 2005 :o)
Komentarze: 1

Do anty.mblog.pl : M.in. także fanka HIM. Ostatnio zakochałam się w piosence „Wings of a butterfly” :o)

 

Do ERRAD : Przeżyłam, otrząsnęłam się – poniekąd - i mam u swego boku tego co mnie kocha i chce być ze mną :* Czasami jeszcze czuję nienawiść do tego co było złego, co się wydarzyło w moim życiu, kto złamał moje serce. Tyle, że teraz na moim sercu pojawiła się warstewka kamienia, które trzeba skruszyć, a na to potrzeba jeszcze trochę czasu. Pierwsze promyki ciepła już czuję w sercu, też i radość zaczyna je wypełniać :o)

pyl_na_wietrze : :
wrz 21 2005 Dla Marcina, którego kochałam.
Komentarze: 2
'A kiedy ona Cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia Czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczasz wszystko to samo co ja A ziemia, zobaczysz, ziemia to nie będzie ziemia Nie będzie Cię nosic A ogień, zobaczysz, ogień to nie będzie ogień Nie będziesz w nim brodzić A woda, zobaczysz, woda to nie będzie woda Nie będzie Cię chłodzić A wiatr, zobaczysz, wiatr to nie będzie wiatr Nie będzie Cię koić A kiedy ona Cię kochać przestanie, zobaczysz obcą własną twarz Jakie wielkie oczy ma strach, zobaczysz wszystko to samo co ja A wszystkie żywioły, wszystkie będą Ci złożeczyć Lepiej byś przepadł bez wieści!!!' (Autor: Banach/Stachura)
pyl_na_wietrze : :